25 kwietnia 2022 r. poseł Tomasz Trela złożył wniosek do prezes Trybunału Konstytucyjnego ws. ujawnienia oświadczeń majątkowych sędziów TK, w tym pani Krystyny Pawłowicz. W odpowiedzi pani Pawłowicz w mediach społecznościowych w sposób obraźliwy zwróciła się do polityka Lewicy - "Ty chamie! Łobuzie! Dziadu kalwaryjski! Udowodnij najpierw, że brałam łapówki!" - napisała sędzia TK.
W reakcji na te inwektywy Tomasz Trela poinformował o zamiarze złożenia wniosku do prokuratury na panią Krystynę Pawłowicz w trybie artykułu 226. „Kto znieważa funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną, podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”. Prokuratura ten wniosek umorzyła, a sąd, do którego zaskarżono tę decyzję, przychylił się do decyzji prokuratury.
W październiku 2022 r. poseł Tomasz Trela złożył prywatny akt oskarżenia przeciwko Krystynie Pawłowicz i domaga się uchylenia jej immunitetu sędziowskiego. Decyzją Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej immunitet byłej posłance PiS nie zostaje odebrany. W wyniku czego sąd pierwszej instancji umorzył postępowanie. Zdaniem posła Treli i jego prawników TK nie uchylił immunitetu w składzie osobowym wadliwym, ponieważ wśród orzekających znaleźli się tzw. sędziowie dublerzy.
Pani Krystyna Pawłowicz nie jest świętą krową
- Immunitet nie został uchylony stosunkiem głosów 7 do 6. Jednakże to co jest najważniejsze i co moi pełnomocnicy podkreślali odwołując się od nieprawomocnego orzeczenia pierwszej instancji, to to, że w składzie Trybunału Konstytucyjnego zasiadają sędziowie dublerzy. Sędziowie dublerzy, którzy zgodnie z przepisami prawa nie powinni orzekać. Idąc tym tropem, zgromadzenie ogólne Trybunału Konstytucyjnego nie powinno być w składzie, w którym wypowiadało się na temat uchylenia immunitetu pani Krystynie Pawłowicz – mówi poseł Tomasz Trela.
- Z taką argumentacją idziemy dzisiaj na rozprawę do sądu okręgowego, a jeżeli zostaną one przyjęte to cała procedura uchylenia immunitetu może ruszyć od nowa. To jest bardzo istotne, jeżeli chodzi o orzeczenia TK, szczególnie w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym – poinformował.
- Jeżeli sąd okręgowy w Warszawie uzna, że sędziowie nie są uprawnieni do orzekania, to cała ta fasada zorganizowana przez PiS legnie w gruzach. Okaże się, że trzech dżentelmenów rekomendowanych przez Prawo i Sprawiedliwość, nielegalnie zasiada w Trybunale i nielegalnie orzeka. Tym bardziej, że Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że sędziowie dublerzy nie powinni orzekać – podkreślił.
- Pani Krystyna Pawłowicz nie jest świętą krową i nie może być tak traktowana – ocenił.
- Co jest w tym oświadczeniu majątkowym, że pani Krystyna Pawłowicz nie chce go upublicznić? Może są tam jakieś luksusy, czy nie wiadomo jakie środki finansowe? A może pani Pawłowicz co roku tak mocno się wzbogaca, że ma coś do ukrycia? Nie wiem tego, ale rolą parlamentarzysty jest to, aby dociekać takich rzeczy – oświadczył.